Na teren przyszłej wielkiej zajezdni tramwajowej na poznańskim Franowie 5 listopada przyjadą tramwaje, które dotychczas stacjonowały przy ul. Budziszyńskiej. Dla nich jest już na Franowie gotowa hala postojowa.
Budowa zajezdni tramwajowej na Franowie ma się zakończyć na przełomie sierpnia i września 2013 r. MPK liczy na wsparcie finansowe inwestycji ze strony funduszy unijnych: niedługo powinna zapaść decyzja w tej sprawie.
Wiadomo, że miasto ma szansę otrzymać na ten cel zastrzyk finansowy, w sytuacji gdy „odpadły” z listy tak ważne projekty jak: przebudowa trasy katowickiej, przebudowa skrzyżowania ul. Lechickiej z ul. Naramowicką i modernizacja ul. Lechickiej od ul. Serbskiej do ul. Naramowickiej, czy budowa węzła Koszalińska z wiaduktem nad linią kolejową Poznań – Piła.
Do tej pory budowa zajezdni na Franowie otrzymała dofinansowanie w wysokości 50,6 mln zł, ale MPK i lokalne władze chciałyby większego wsparcia.
- Maksymalne dofinansowanie może wynieść 152 mln zł, czyli 59 procent kosztów inwestycji – mówi Wojciech Tulibacki, prezes zarządu MPK. - Pierwotne koszty inwestycji szacowaliśmy na 334 mln zł, ale teraz oceniamy je na 262 mln zł, w dodatku już z rezerwą na potencjalne prace dodatkowe - dodaje.
Pierwszy kosztorys był bowiem szacunkiem wstępnym. Po rozpisaniu warunków przetargu i obliczeniu dokładnie wszystkiego, okazało się, że nie trzeba tak wielkich pieniędzy i MPK zweryfikowało planowany koszt inwestycji.
Gdyby udało się pozyskać kolejne fundusze unijne, MPK mogłoby skorzystać ze wsparcia w wysokości 152 mln zł. To poprawiłoby sytuację MPK, choć nie od razu, lecz w perspektywie dwóch – trzech lat: teraz inwestycja finansowana jest z zaciągniętych pożyczek, a MPK ponosi wszystkie wydatki.
