Na trasy z Bielska-Białej do Wadowic, Andrychowa i Kęt wróciły pociągi Kolei Śląskich, zastępowane dotąd autobusami – poinformowała Polska Agencja Prasowa.
Spośród kursujących dziś 317 pociągów tylko 18 zastąpiono autobusami. Należy jednak zaznaczyć, że w weekendy jest uruchamianych mniej połączeń niż w dzień roboczy.
Autobusy zamiast pociągów wożą pasażerów między Lublińcem i Częstochową oraz częściowo na trasach Pszczyna - Rybnik, Wodzisław Śląski - Rybnik oraz Czechowice-Dziedzice - Bielsko-Biała. Utrzymanie komunikacji zastępczej na wyżej wymienionych odcinkach wynika m.in. z warunków technicznych.
Jak powiedział PAP rzecznik Kolei Śląskich, Maciej Zaremba przywrócenie komunikacji kolejowej między Bielskiem a Wadowicami de facto kończy chaos, jaki trwał od 10 grudnia, czyli od drugiego dnia po przejęciu całości przewozów w regionie przez przewoźnika. Pierwszego dnia, w niedzielę wydawało się, że debiut przebiegł pomyślnie, jednak już w poniedziałek przy zwiększonych potokach pasażerskich wyszły na jaw błędy ludzkie oraz wady techniczne taboru.
