Jazz – tak będzie się nazywała nowa rodzina tramwajów Pesy. 45 tych pojazdów, w wersji dwukierunkowej, już w lipcu przyszłego roku pojawi się w Warszawie.
Nowy tramwaj będzie się mocno różnił od już jeżdżących po Warszawie Swingów Duo. Jazz Duo będą miały całkowicie płaską, niską podłogę. Jej kształt będzie tak dopracowany, by skraj podłogi był odległy od krawędzi przystanku jedynie o 5 cm. Ma to ułatwić wsiadanie i wysiadanie osobom niepełnosprawnym, a także matkom z wózkami z dziećmi. Kolejną innowacją będzie nowy układ wszystkich siedzeń w tramwaju prostopadle do kierunku jazdy.
– Nasi pasażerowie polubili ten system znany im z pociągów metra – powiedział Krzysztof Karos, prezes Tramwajów Warszawskich. – Nowe tramwaje zostaną także wyposażone w zasobnik energii, który pozwoli zaoszczędzić ok. 7 proc energii. Mimo że ich masa będzie wynosić ok. 400- 500 kg, będzie on lżejszy od Swinga o 1 tonę – dodaje. Baterie te dodatkowo pozwolą na przejechanie przez tramwaj kilkuset metrów przy zerwanej sieci trakcyjnej.
Okres gwarancji nowego tramwaju będzie wynosił 5 lat. Ale, jak podkreśla prezes Karos, jego spółka nie będzie miała litości dla Jazzów.
– Każdy nowy pojazd, który przybędzie do Warszawy, będzie musiał przejechać 5 000 km bez zjazdu do zajezdni. Przez ten okres tramwaje nie mogą doznać żadnej awarii, inaczej będą odsyłane do producenta – dodaje.
Podpisanie umowy między Tramwajami Warszawskimi a Pesą odbyło się dziś w zajezdni tramwajowej „Mokotów”. Jak podkreśliła obecna na tej uroczystości prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, dzięki dostawie tych tramwajów średni wiek taboru miejskiego w stolicy znacznie się obniży. Wyniesie on wtedy 15 lat. W tej chwili jest to ok. 17 lat i jest to najniższy wynik w Polsce. Prezydent Warszawy dodała też, że na wymianę całego taboru miejskiego, nie tylko tramwajów, w ostatnich 5 latach Ratusz wydał 5 mld zł.
