Szef Kolei Rosyjskich (RŻD) rozważa swoją rezygnację i przejście do sektora prywatnego w razie konieczności opublikowania w internecie informacji o swoich dochodach. Według rankingu Forbesa, Władymir Jakunin zajmuje 9. miejsce wśród najdroższych top-menedżerów Rosji. Jego roczne zarobki szacuje się na 15 mln dolarów.
W ubiegły czwartek, w trakcie wywiadu dla kanału telewizyjnego Rossiya 24 Władimir Jakunin stwierdził, że jeśli państwo (rząd) będzie wymagało od niego ujawnienia informacji o swoich dochodach, to widzi dwa rozwiązania sytuacji: albo podporządkowanie się i pełnienie dalej swojej funkcji, albo rezygnacja ze stanowiska szefa Kolei Rosyjskich i przejście do sektora prywatnego.
Publiczne przedstawienie swoich dochodów Jakunin nazwał „bezprawną ingerencją” w jego życie prywatne. Z drugiej strony podkreślał, że jest mu wszystko jedno i że jeśli państwo naciska, to nie ma on nic do ukrycia. Szef RŻD sam się pytał, dlaczego prawo do ochrony prywatnej informacji nie funkcjonuje w odniesieniu do niego i jego rodziny.
Budżet RŻD jest ustanawiany przez rząd rosyjski, a wysokość pensji dla Jakunina ustala rada dyrektorów. Zgodnie ze słowami szefa Kolei Rosyjskich, w RŻD są jedne z najniższych pensji na tle innych przedsiębiorstw państwowych.
W 2013 r. prezydent Rosji, Władimir Putin podpisał dekret antykorupcyjny zobowiązujący szefów państwowych przedsiębiorstw i korporacji do składania publicznych deklaracji. Oprócz RŻD, swoje dochody muszą ujawniać m.in. główni menedżerowie Aeroflotu, Gazpromu, Rostelecomu i Sberbanku.