Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił wyrok w sprawie zatajenia posiadania wartościowego zegarka przez byłego ministra transportu Sławomira Nowaka. Sąd warunkowo umorzył postępowanie na okres próbny jednego roku.
W 2014 r. Sławomir Nowak został oskarżony przez prokuraturę o to, że w latach 2011-13 złożył pięć nieprawdziwych oświadczeń majątkowych. Nie wpisał bowiem do nich, że posiada zegarek wartości ponad 20 tys. zł. Ujawnienia faktu posiadania rzeczy wartych więcej niż 10 tys. zł wymagają przepisy wobec posłów i ministrow.
W listopadzie 2014 r. Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście pierwszej instancji skazał byłego ministra transportu na 20 tys. zł grzywny. Sąd stwierdził wówczas, że od posłów, przedstawicieli władzy ustawodawczej wyznaczającej nakazy i zakazy w drodze ustaw, wymagać należy, aby rozumieli tworzone przez siebie prawo i aby się do niego stosowali.
Minister złożył wniosek o uchylenie tego wyroku.
W środę 27 maja 2015 r. Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował, że z uwagi na niekaralność i ustabilizowany tryb życia byłego ministra możliwe jest warunkowe umorzenie postępowania. Dodatkowo Sławomir Nowak ma zapłacić 5 tys. zł na fundusz pomocy pokrzywdzonym.
