Kilka godzin trwało wczorajsze spotkanie Rady Branżowej Przewozów Regionalnych, podczas którego omawiano bieżącą sytuację w poszczególnych zakładach spółki, w tym przygotowania do zapowiadanej akcji strajkowej.
W posiedzeniu wzięli udział Stanisław Stolorz, przewodniczący Federacji ZZP PKP oraz wiceprzewodniczący Jan Przywoźny. Kierownictwo Rady reprezentowali przewodnicząca Urszula Jeziorna oraz wiceprzewodniczący Krzysztof Bączek i Kazimierz Salwowski.
Jan Przywoźny poinformował, że mimo trwających w poszczególnych zakładach przygotowań do akcji strajkowej, Federacja ZZP PKP wciąż ma nadzieje na porozumienie z zarządem spółki w sprawie gwarancji zatrudnienia. Nadzieje takie wzmocniła zmiana na stanowisku ministra transportu i połączenie tego resortu z ministerstwem rozwoju regionalnego, decydującego o przydziale dotacji z Unii Europejskiej. - Rozmowy mamy rozpocząć po 25 listopada - dodał wiceprzewodniczący.
- Strajk jest zawsze ostatecznością, ale pamiętajmy, że spółka Przewozy Regionalne powoli upada i trzeba walczyć o gwarancje pracy. Dziś domagamy się umów zatrudnienia na jak najdłuższy czas - powiedział Stanisław Stolorz.
Dodał, że zablokowanie w Sejmie ustawy o upadłości spółek kolejowych przyniosło nieco więcej czasu na poszukiwanie rozwiązań i rozmowy z marszałkami poszczególnych województw. - Musimy przekonać samorządowców, że kolej nie ma barw politycznych, bo świadczy usługę publiczną - stwierdził.