Zakupione w ostatnim czasie przez Urząd Marszałkowski cztery szynobusy powinny dojeżdżać do Nowej Soli, Żagania a nawet do Gubina - uważają radni, którzy przedstawili swoje propozycje podczas ostatniej sesji sejmiku województwa lubuskiego.
Sprawę szybobusów, z których pierwszy już kursuje (w ramach przejazdów promocyjnych) między obiema lubuskimi stolicami - Zieloną Górą a Gorzowem Wielkopolskim, poruszyli radni Leszek Turczyniak, Grażyna Stawowczyk i Robert Paluch.
Radny Paluch postulował, żeby wydłużyć kursy szynobusów do Nowej Soli i Bytomia Odrzańskiego. - Dalibyśmy tym samym możliwość skomunikowania 90 tys. mieszkańców powiatu nowosolskiego - stwierdził.
Z kolei Leszek Turczyniak zwrócił uwagę na konieczność przywrócenia połączeń kolejowych Zielona Góra - Gubin. - Już kilku marszałków podnosiło ten temat, a efektu nie ma. Należy spojrzeć na Krosno czy Gubin, zwłaszcza że przystanki są przygotowane, oświetlenie też. Apeluję, by uruchomić te połączenia - dodał.
Natomiast radna Stawowczyk zaapelowała, by skomunikować szynobusami także aglomerację Żagań-Żary.
Urząd Marszałkowski przypomina, że samorząd województwa zakupił cztery szynobusy w ramach środków pozyskanych z Krajowej Rezerwy Wykonania za sprawne wdrażanie funduszy europejskich. Dwa z nich połączą lubuskie stolice, a dwa będą obsługiwać linię Kostrzyn - Gorzów - Krzyż.
- Taki podział wynikł z analizy obłożenia pasażerskiego na tych liniach – zaznaczają przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego. Oznacza to, że skierowanie szynobusów na inne linie nie jest obecnie rozważane.