15-letniego chłopaka, który na przystanku osobowym Warszawa Ochota malował graffiti, złapali funkcjonariusze Grupy Operacyjno-Interwencyjnej Straży Ochrony Kolei, będąc w czasie wolnym od służby. Nieletni odpowie za swoje czynny przed Sądem rodzinnym.
W minioną sobotę, w godzinach nocnych funkcjonariusze przemyskiej Grupy Operacyjno-Interwencyjnej Straży Ochrony Kolei ujęli na gorącym uczynku sprawcę niszczenia mienia kolejowego. Mundurowi wracając do hotelu po zakończonej służbie zauważyli grupę młodych ludzi, którzy malowali sprayem napis na ścianie przy schodach peronowych.
Funkcjonariusze niezwłocznie podjęli interwencję ujmując jednego z wandali oraz zabezpieczyli przedmioty, które posłużyły mu do zniszczenia elewacji. Poinformowali o zdarzeniu Komisariat Kolejowy Policji w Warszawie oraz Komendą Regionalną Straży Ochrony Kolei w Warszawie.
Sprawą nieletniego mieszkańca Warszawy zajmie się teraz Sąd rodzinny. Powstałe straty szacowane są na kwotę 1800 złotych. Niezależnie od sankcji karnej, należy liczyć się również z obowiązkiem pokrycia wszelkich kosztów naprawy dokonanych zniszczeń.
